piątek, 25 października 2013

Steins;Gate

Anime
Na podstawie mangi: Steins;Gate
Ilość odcinków: 24
Czas trwania: 24 minuty x 24 = 576 minut
Data wydania: 6 kwietnia 2011 - 14 września 2011
Gatunki:  sci-fi, thriller
Historia Steins;Gate dzieje się w wakacje 2010 roku, mniej więcej rok po zdarzeniach, które miały miejsce w Chaos;Head (anime) w akahibarze.

Steins;Gate opowiada o grupie przyjaciół, którzy przerobili swoją mikrofalówkę w urządzenie, które potrafi wysyłać wiadomości do przeszłości. Gdy wykonują oni różne eksperymenty, organizacja zwana SERN, która prowadziła własne badania na temat podróżowania w czasie, zaczyna ich śledzić. Od teraz bohaterowie muszą odnaleźć sposób aby nie zostać złapanymi przez SERN.
Moja opinia:

Pewnie jest sporo osób, które marzyły aby cofnąć się w czasie, bądź zmienić coś co się już wydarzyło. Zmienić przeszłość. Bohaterom tego anime to się udało. Mogli zmieniać przeszłość jedną wiadomością, jednak każda zmiana wpływała również na zmianę teraźniejszości. Oczywiście jedyną osobą, która zauważała te zmiany, gdyż pamiętała to wszystko, jest główny bohater - Okabe Rintarou. Niestety, właśnie przez te zmiany, dzieje się wiele złych rzeczy.

Generalnie uważam to anime za jedno z tych lepszych, które coraz rzadziej zdarza mi się znaleźć. Steins;Gate posiada bardzo ciekawą historię, która w jakiś sposób zainteresowała mnie od pierwszego odcinka i - co się rzadko zdarza - anime to było wciągające do samego końca.

Faktem jest to, że odrobinę nudziła mnie jedna dziejąca się prawie w kółko historia, dokładniej śmierć Mayuri i jej ratowanie - czy raczej próba ratowania. To jednak ta jedna historia, była konieczna, w tym anime, przez co nie mogę na to narzekać.

Mogłabym też dodać, że jeśli anime miałoby mieć taki koniec, jaki zaprezentował odcinek 22, to z jednej strony uważałabym to za dobre, a z drugie za złe i podejrzewam iż skończyłoby się na obniżeniu oceny tego anime. 

Ogólnie, każdą z postaci uważam za ciekawą i dobrą. Najbardziej spodobała mi się postać Kurisu oraz Okabe. Na pewno mogłabym powiedzieć iż postać Okabe, trafiłaby do moich ulubionych przez to, że był może i lekko zwariowany, ale na prawdę zależało mu na jego przyjaciołach i chciał ich chronić.


Ocena:
Fabuła: 10/10
Grafika: 10/10
Postacie: 10/10
Muzyka: 10/10
Ogólna: 10/10

1 komentarz:

  1. Tak, anime świetne :-) Cieszę się, że się podobało, moje zdanie jest bardzo podobne. Aż sobie niedawno kupiłem Dr Peppera, ha ha :-D
    Tutturu! ;-)

    OdpowiedzUsuń