niedziela, 3 listopada 2013

Bitter Virgin

Manga
Autor: Kusunoki Kei
Ilość rozdziałów: 32
Ilość tomów: 4
Data wydania: 18 luty 2005 - 7 marca 2008
Gatunki: Dramat, Romans, Szkolne, Seinen

(Opisu brak, bo nie mam pomysłu)
(Postaram się mniej więcej opisać mangę w opinii)

Moja opinia:
Ostatnio rzadko kiedy czytam mangi, a jak już czytam to musi mnie ona ciekawić. Oczywiście Bitter Virgin należy do takich. Mimo, że nie przepadam, ani za anime, ani za mangą, gdzie dramat gra główną rolę i  jest go wszędzie pełno, to jednak jest to jeden z wyjątków. Bitter Virgin opowiada naprawdę ciekawą historię, która z powodu tego, że chciałam wiedzieć co będzie dalej, przeczytałam ją w 3 godziny.

Głownymi bohaterami Bitter vigin są:
Aikawa Hinako - która była gwałcona przez swojego ojczyma, przez co dwa razy była w ciąży. Za pierwszym razem przeszła aborcję, a drugie dziecko musiała urodzić. Po tym wyprowadziła się od matki i zamieszkała w innym mieście, gdzie nikt jej nie znał. Przez swojego ojczyma zaczęła się obawiać wszystkich mężczyzn.

Suwa Daisuke - popularny chłopak i kolega z klasy Aikawy. Próbował podrywać Aikawę, jednak po tym jak ona go uniknęła, to poczuł się urażony, gdyż żadna dziewczyna dotychczas mu nie odmówiła, przez co powiedział swojemu koledze, że się nie będzie nią interesował. Nie wiedząc, że Aikawa go podsłuchuje, przez co później chciała się ona z nim zaprzyjaźnić gdyż stwierdziła, że "nie uważa on jej za kobietę". Dodatkowo dowiaduje się sekretu Aikawy.

Oczywiście ponieważ, Bitter Virgin jedzie głównie na dramacie to po za dramatem Aikawy, która nie miała wesołego życia nawet w nowym mieście, pojawia się też między innymi smutna historia Izumi, siostry Daisuke.

spoiler Izumi przyjechała do rodzinnego miasta po dość długim czasie, na dodatek była w ciąży. No  i cóż, rodzina zaakceptowała już ten fakt, niestety pamiętajmy iż manga jest dramatem - jej dziecko zmarło przy porodzie. Izumi po tym fakcie długo nie umiała się pozbierać, pomogła jej dopiero rozmowa z Aikawą. koniec spoilera

Dodatkowo zakończenie mangi, mogę uznać za naprawdę dobre, gdyż było ono odpowiednie do tej mangi.

Kreskę, w tej mandze, mogę spokojnie uznać za wspaniałą, była ona na prawdę dobra, ogólnie wygląd postaci mi się na prawdę podobał.

Co do samych postaci to mogę rzec tyle, że każda postać, miała inny charakter i każda z postaci dość różniła się od siebie.



Moja ocena:
Fabuła - 10/10
Kreska - 10/10
Postacie - 9/10
Ogólna - 10/10 

2 komentarze:

  1. Uch, historia raczej ciężka, poważna i niewesoła. Ja do dramatów nic nie mam, wręcz przeciwnie, lubię je.

    OdpowiedzUsuń
  2. To jedna z najgorzej wspominanych przeze mnie mang. Autorka jak dla mnie powinna się leczyć psychiatrycznie. To niewiarygodne, żeby przez 32 rozdziały pisać o gwałtach, nienarodzonych dzieciach czy poczuciu niższości. Ten temat można było przewałkować w jednym tomie, a nie przeciągać to na kolejne trzy. Do pewnych tematów trzeba podejść z pewną dozą dojrzałości, a tutaj poważny temat potraktowano tak, że ja osobiście nie byłam w stanie współczuć bohaterom. Wszystko w tej mandze mnie irytowało. Może jestem niewrażliwa, ale jak dla mnie ta manga powinna była zakończyć się na jednym tomie i wówczas prawdopodobnie odebrałabym ją pozytywnie, a tak poziom dramatyzmu tej historii zdecydowanie mnie przerósł. Osobiście lubię dramaty, ale ten jest jednak przesadnie dramatyczny. Przynajmniej jak dla mnie. Wydaje mi się, że to pozycja tylko dla wytrwałych miłośników dramatów. Bardzo wytrwałych :)

    OdpowiedzUsuń