niedziela, 29 grudnia 2013

Vampire Knight


Manga
Autor: Hino Matsuri
Ilość rozdziałów: 93
Ilość tomów: 19
Data wydania: 24 listopad 2004 - 24 maja 2013
Gatunki: Tajemnice, Dramat, Romans, szkolne, shoujo, wampiry, nadprzyrodzone
Na początku mangi poznajemy Yuuki Cross oraz Zero Kiryu, którzy są szkolnymi perfektami i uczęszczają do dziennej klasy. Ich zadaniem jako perfektów jest utrzymanie tajemnicy dotyczącej nocnej klasy, do której należy między innymi Kaname Kuran ( który niestety też jest ważny w tej mandze). Oczywiście uczniowie z dziennej klasy sądzą, iż klasa nocna jest to specjalna klasa dla utalentowanych uczniów, natomiast prawdą jest to, że do tej klasy uczęszczają jedynie wampiry...

Okej, więc skoro udało mi się jakoś streścić parę pierwszych rozdziałów, to teraz przejdę do oceniania.

Na początku chciałabym jeszcze dodać i swoją historię z vampire knight zaczęłam od anime, z którego pierwszy sezon mnie nie wciągnął, a drugi dopiero zainteresował pod koniec, przez co zabrakło mi 3 sezon i postanowiłam się wziąć za mangę.
Oczywiście zaczęłam wtedy czytać mangę, jednakże niedługo po zaczęciu ją porzuciłam, po czym postanowiłam przeczytać ją dopiero jak wyjdzie w całości, albo jak wyjdzie ewentualne 100 rozdziałów. No cóż to pierwsze nastąpiło prędzej.

Ogólnie to cóż bym mogła powiedzieć... Manga w jakiś sposób mnie w ciągła, co też jednak rzadko się zdarza, aby udawało mi się czytać po 20 rozdziałów jednej mangi na raz.
Oczywiście w pewnym momencie zrobiła się nudna, ale później znowu było ciekawie, a potem... No cóż autorka dość namieszała przez co trochę trudno było mi przez jakiś czas coś zrozumieć, prawie do końca. Natomiast samej końcówki (chodzi mi tutaj o ostatnie 10 stron ostatniego rozdziału) w ogóle nie umiałam zrozumieć...

O kresce mogę powiedzieć to, że jest naprawdę śliczna już od samego początku, za co zasługuje na pełną ocenę ode mnie.

O postacie mogłabym się już uczepić, dokładniej Yuuki - chociaż przyznać muszę, iż na chwilę (dosłownie) pod koniec mangi udało jej się zmienić, to jednak... Chociaż mimo tych błędów, które popełniała i tak ją lubię.
Druga postać to Kaname - nie wiem czemu od początku go nie lubiłam, dopiero pod sam koniec stał się dla mnie neutralny, aczkolwiek jego zachowanie było dla mnie jakieś niezbyt...
Do innych postaci się nie czepiam.

Moja ocena:
Fabuła - 9/10
Kreska - 10/10
Postacie - 8/10
Ogólna - 9/10 


Następna manga, o której coś napiszę to:
ANGEL DENSETSU

1 komentarz:

  1. Mnie samo anime na prawdę się podobało, dopiero pod koniec 2 sezonu wszystko się zepsuło...

    OdpowiedzUsuń